Pogodowy thriller

Rajd Wisły jest dla zawodników wyzwaniem nie tylko za sprawą trudnych technicznie tras, ale także niepewnej pogody. Przekonał się o tym Szymon Kalczyński, który choć wygrał w Pucharze Peugeota i Citroena, to jednak martwił się o stan nawierzchni podczas ostatniej pętli rajdu.

Kierowca przyznał na mecie, że mimo sporej przewagi nad rywalami obawiał się padającego deszczu podczas przejazdu oesu Koniaków. – Od samego początku mieliśmy dobre tempo i wygraliśmy w PPC z dość dużą przewagą. Pewnie czuliśmy się na trasie, jednak nie da się ukryć, że na ostatniej pętli pogoda trochę nas postraszyła. Na odcinku Koniaków było mokro, a twarda opona nie zachowywała się w tych warunkach optymalnie. Nie mniej jednak cel został osiągnięty i bardzo się z tego cieszymy – podsumował Szymon.

Partnerzy